Autor |
Wiadomość |
Budyniopotwor
Moderator
Dołączył: 23 Cze 2010
Posty: 64 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: inąd
|
Wysłany:
Śro 18:36, 30 Cze 2010 |
 |
W tym temacie możecie pochwalic się, jak długo gracie na bębnach (nie zapomnijcie wspomniec ile radości Wam to przynosi ;D ) |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
|
 |
Budyniopotwor
Moderator
Dołączył: 23 Cze 2010
Posty: 64 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: inąd
|
Wysłany:
Nie 0:12, 04 Lip 2010 |
 |
Jak widzę, w Płocku i okolicach nikt nie gra... Szkoda. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
EvilPauker
Już mniej sweet
Dołączył: 24 Cze 2010
Posty: 48 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Nie 11:06, 04 Lip 2010 |
 |
No ja gram 1,5 roku.
PowerBeat z rozadającymi sie tomholderami blaszki to chyba na warsztatach w 70tce z jakiegos kawalka zlomu, a szkoda dalej pisać.
Oczywiście, perka jest zajebista i daje mi to ogromną radość, dostaje od tego tzw. "ADHD perkusisty", ale teraz nie mam gdzie grać (bo własnego zestawu nie posiadam) i mnie ch*j strzela xD.
Więc jak ktos ma jakas salke z bebnami to chętnie do niego wbije pohałasować. . |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Budyniopotwor
Moderator
Dołączył: 23 Cze 2010
Posty: 64 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: inąd
|
Wysłany:
Nie 12:19, 04 Lip 2010 |
 |
Wiesz, że ja mam salkę z bębnami Czuj się zaproszony. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Teleskop
Moderator
Dołączył: 23 Cze 2010
Posty: 70 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Płock
|
Wysłany:
Czw 20:26, 22 Lip 2010 |
 |
Ja gram 11 lat niby ale kolesie, którzy sumiennie ćwiczą powiedzmy rok tłuczą lepiej ode mnie Wynika to z mojego czystego lenistwa, braku czasu na ćwiczenia i dwóch przerwach w graniu, każda po dwa lata...jedna po trzech latach, druga po 9 bodajże. Nie zmienia to jednak faktu, że z grania mam zaaaaaajebistą radochę i nawet jak mi nie wychodzi to niespecjalnie się przejmuję tylko napierdzielam dalej Jak będę miał chwilę czasu to postaram się napisać krótką historię mojego grania czyli co gdzie z kim i kiedy  |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Vershor
Moderator
Dołączył: 24 Cze 2010
Posty: 172 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Płock
|
Wysłany:
Czw 23:33, 22 Lip 2010 |
 |
To ja już nie wiem jaki ze mnie leń lubię grać ale jak bym przez te wszystkie lata grał to może bym tu podyskutował z Wami a tak nie wtryniam się |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Budyniopotwor
Moderator
Dołączył: 23 Cze 2010
Posty: 64 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: inąd
|
Wysłany:
Czw 1:16, 12 Sie 2010 |
 |
Granie dla siebie sprawia ogromną radośc, a jełsi da się przy okazji ukręcic z tego parę groszy to szczyt marzeń. Niestety czesto bywa tak, że żeby zarabiac na graniu, trzeba posiadac znaczne umiejętności, a to z kolei wiąże się z godzinami żmudnych cwiczeń, co wyklucza tę wspomnianą radośc z grania. W tym momencie mamy pewien dylemat: Czy męczyc się nie wiadomo ile czasu i nauczyc się porządnie tłuc, czy bębnic dalej dla siebie i nie miec z tego kasy? Zarabianie na bębnach to zajęcie zdecydowanie nie dla leniwych. Kiedyś było inaczej, bo mało kto umiał cokolwiek fajnego zagrac ( za wyjątkiem światowych autorytetów w tej dziedzinie) a teraz co jeden bębniarz to lepszy i ciężko byc wymiataczem, bo zawsze znajdzie się jakiś dzieciak z drugiej strony kuli ziemskiej, który techniką zjada nas wszystkich na śniadanie. I tu kolejny raz to samo pytanie: Czy gonic tego dzieciaka i może kiedyś zacząc deptac mu po piętach, przy ogromnym nakładzie pracy z naszej strony, czy może zostac przy swoim starym dobrym braku umiejętności, ale za to bez wysiłku, czerpiąc czystą przyjemnosc z grania? Jest jeszcze inna kwestia. Im więcej umiemy, tym większą radochę sprawia nam bębnienie (przynajmniej ja tak mam). Ot, mała rozkmina na dobry sen. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
topchips
sWeEt fOrOoMoWiCz
Dołączył: 25 Cze 2010
Posty: 11 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: się biorą dzieci?
|
Wysłany:
Śro 10:53, 25 Sie 2010 |
 |
Ja też bębnie Jakieś 2 albo 3 lata. Chyba tylko sex jest fajniejszy  |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Budyniopotwor
Moderator
Dołączył: 23 Cze 2010
Posty: 64 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: inąd
|
Wysłany:
Pon 22:32, 06 Wrz 2010 |
 |
I dobre żarcie. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
|